Bladź! Tak właśnie. Bladź!
Opowieść o Rosji rozpocznę grubym słowem. Jednego czytelnika zachęcę, drugiego zniechecę. Ale tak trzeba. Selekcja jest niezbędna, bo im dalej, tym będzie straszniej i śmieszniej. A przede wszystkim ciekawiej, w końcu, nie chwaląc się, poznałem Rosję jak mało kto. Tę od środka. Tę prawdziwą. Lecz jesli ktoś zada mi pytanie, czy wiem, gdzie leży prawda o Rosji, moja odpowiedź będzie negatywna.
Jacek Matecki
SZUKASZ INNEJ KSIĄŻKI?
WPISZ TYTUŁ LUB AUTORA LUB TEMATYKĘ: