* Od czego zaczniemy? – spytał Hank. – Od czegoś trzeba zacząć…
* Od piwa – mruknął Larry. – Zaschło mi w gardle.
* Z piwa powstałeś i w szczyny się obrócisz – wygłosił filozoficznie John.
* Pierwszą rzeczą, którą musimy zrobić, jest przejęcie całej garderoby i puli peruk z demobilu TO – zadecydował Clint. – Ruszamy na bal maskowy, panowie, będziemy się tam ciągle przebierać…
SZUKASZ INNEJ KSIĄŻKI?
WPISZ TYTUŁ LUB AUTORA LUB TEMATYKĘ: