Książka Od papirusu do hipertekstu jest “mediocentrycznym” spojrzeniem na historię kultury. Autor analizuje zmiany społeczno-kulturowe na świecie od starożytności, aż po czasy współczesne zachodzące pod wpływem pojawienia się nowego rodzaju medium.
*
W 1999 roku pierwszego wydania tej książki wiele osób mogło żywić przekonanie, że ingerencja informatyki w nasze życie ograniczy się do takich zjawisk, jak poczta elektroniczna, zakupy online, bazy danych, ewentualnie wspomaganie projektów technicznych i że świat książki jeszcze długo pozostanie od niej wolny.
Dziś nie mamy już wątpliwości: rewolucja cyfrowa objęła swym zasięgiem również książkę i piśmiennictwo we wszystkich możliwych przejawach, bezlitośnie usuwając niewzruszone podstawy, na których od wieków spoczywała nasza cywilizacja. Jest tak, gdyż zmiana nośnika pisma nieuchronnie powoduje przemiany w dziedzinie treści, a także w sposobie czytania, wymuszając dostosowanie się do wymogów przekaźnika, któremu tekst powierzono. Wpływ technik pisarskich na odbiór społeczny i działalność poznawczą, dostrzeżony już przez Platona w Fajdrosie, stał się tematem licznych publikacji, z których za pionierską można uznać sztandarowe dzieło Marshalla McLuhana z 1962 roku Galaktykę Gutenberga.
Tym radykalnym novum w dziedzinie kontaktu z tekstem jest interaktywność. Możliwość wyrażenia własnej opinii i komentowania tekstów, programów czy filmów, jaką każdemu stwarza cyberprzestrzeń, urzeczywistnia pradawne sny o powszechnej, demokratycznej partycypacji.
ze wstępu do wydania polskiego
SZUKASZ INNEJ KSIĄŻKI?
WPISZ TYTUŁ LUB AUTORA LUB TEMATYKĘ:
Właściwie to niby książka tylko dla specjalistów i zainteresowanych, ale ja przeczytałem ją z ciekawością.