
Słynna powieść Edwarda Redlińskiego, która doczekała się dwóch głośnych adaptacji: filmowej – Szczęśliwego Nowego Jorku oraz teatralnej – Cud na Greenpoincie.
Szczuropolacy (książka wydawana niegdyś także pod tytułem Szczurojorczycy) to pełna gorzkich refleksji groteskowa opowieść z życia ubogich polskich emigrantów zarobkowych w USA, którzy, wyjeżdżając z Polski, byli niegdyś pełni wiary w poprawę własnego życia, na miejscu zaś musieli stawić czoła nędzy dnia codziennego szokująco odmiennej od amerykańskiego snu. Skazani na życie w ciasnych, wynajmowanych mieszkaniach (szczurzych norach), nie znający języka, ani miejscowych zwyczajów, oderwani od rodziny i tradycji, pracując od świtu do nocy za marny grosz, byli bez szans na awans społeczny i sukces zawodowy.
Redlińskiemu w mistrzowsko lapidarnej narracji udaje się – poprzez krytykę amerykańskiego kultu pieniądza oraz kultywowanego tamże modelu sukcesu (od pucybuta do milionera) – pokazać w krzywym zwierciadle polskie przywary i grzechy narodowe: chciwość, małostkowość, kłótliwość, skłonność do anarchii.
Ekranizacja Szczuropolakóww reżyserii Janusza Zaorskiego (pt. Szczęśliwego Nowego Jorku) odniosła duży sukces frekwencyjny, film znalazł również uznanie krytyki (wystąpili m.in.: Cezary Pazura, Bogusław Linda, Janusz Gajos, Katarzyna Figura, Zbigniew Zamachowski i Rafał Olbrychski).
Edward Redliński (ur. 1940) – prozaik, dramaturg, scenarzysta, reporter. Laureat wielu nagród, m.in. Fundacji Kościelskich i trzykrotnie nagrody im. S. Piętaka. W 2006 roku otrzymał nagrodę im. Jarosława Iwaszkiewicza za całokształt twórczości. W jego dorobku znajdujemy – reportaże: Ja w nerwowej sprawie, Zgrzyt; prozę: Listy z rabarbaru, Konopielka, Awans, Nikiformy, Dolorado, Krwotok, Transformejszyn, Telefrenia; dramaty: Jubileusz, Wcześniak, Pustaki, Cud na Greenpoincie oraz scenariusze filmowe wg własnych powieści.
SZUKASZ INNEJ KSIĄŻKI?
WPISZ TYTUŁ LUB AUTORA LUB TEMATYKĘ:
Prawdziwy obraz Polaków, nie tylko tych na emigracji. Trzeba przeczytać, a film niekoniecznie obejrzeć. Oby ktoś w końcu napisał prawdę o najnowszej emigracji…