Symfonia na 444 głosy Danuta Gwizdalanka
Symfonia na 444 głosy – bo tyle mniej więcej zacytowano w niej osób wypowiadających się na temat muzyki: od Pitagorasa, przez Bacha, Strawińskiego i Cage’a, po Jimmiego Hendrixa i współczesnych blogerów. A opowiadają one o tym dlaczego namiętnie słuchają muzyki, na czym polega komponowanie, w czym tkwi tajemnica sukcesu wirtuoza, jak czerpać radość ze słuchania muzyki… Wyjaśniają także, dlaczego tak niewielu ludzi lubi nowoczesną muzykę, jaki pożytek mogą mieć z muzyki rządzący i na czym polega sekret “osobistego kołchoźnika” – tajemniczej przypadłości, będącej udziałem Mozarta i Czajkowskiego. “Muzyka jest cudownie działającym lekarstwem, szczególnie zaś uzdrawia z melancholii i smutku […] Oprócz tego, muzyka podnosi na duchu wędrowców, onieśmiela i skłania do ucieczki złodziei. Dodaje tchórzliwym odwagi w bitwach, zwołuje rozproszonych i pokonanych; ponadto, jak czytamy u Pitagorasa, przywodzi rozpustników do wstrzemięźliwosci. Istnieją pewne melodie które oddalają od rozpusty, podczas gdy niektóre skłaniają ku niej.” Johannes de Muris “Próbowałem w życiu różnych używek i muzyka zdecydowanie wygrywa.” Leszek Możdżer
SZUKASZ INNEJ KSIĄŻKI?
WPISZ TYTUŁ LUB AUTORA LUB TEMATYKĘ: