You are currently viewing I nigdy nie chodziłem do szkoły André Stern

I nigdy nie chodziłem do szkoły André Stern

porownywarka cen ksiazek 1 1024x127 - I nigdy nie chodziłem do szkoły André Stern

I nigdy nie chodziłem do szkoły André Stern

“Dzień dobry! Mam na imię André, mam cztery lata, jestem chłopcem, nie jem słodyczy i nie chodzę do szkoły!”. Mały André wypracował sobie to zdanie, by odpowiadać dorosłym, którzy pytali go, dlaczego biega swobodnie w czasie, gdy inne dzieci są w szkole. Ostatnia jego część wywoływała – i do dziś wywołuje – pewne poruszenie.
Co stanie się z dzieckiem, które dorastać będzie z dala od szkoły, bez stresu, rywalizacji, programu nauczania czy odniesienia do jakiejkolwiek średniej?
Historia André Sterna odpowiada na to pytanie. Pozwala nam odrzucić pewne z góry przyjmowane założenia: brak edukacji szkolnej nie prowadzi do stania się analfabetą, aspołecznym i niekompetentnym dzikusem, a możliwości zdobywania wiedzy i osiągnięcia sukcesu są liczne i nieoczekiwane.
André Stern nie wychował się w zamożnej, uprzywilejowanej rodzinie. Jego opowieść daje nam wszystkim swobodę dokonania osobistego wyboru, z pełną świadomością i wiedzą o szerokim spektrum możliwości, jakie istnieją poza tradycyjną edukacją szkolną.
W Europie toczy się dziś debata na temat tego, czy systemy szkolne nie wywierają zbyt dużej presji na nasze dzieci. Książka André Sterna stanowi istotny głos w tej debacie.
Ta książka nie stanowi pochwały żadnej metody, nie zawiera cudownej recepty. Nie jest także podręcznikiem nonkonformizmu ani krytyką szkoły. Jest świadectwem, źródłem inspiracji, wezwaniem do wolności, różnorodności i zaufania.

Gdy miałem ochotę, mogłem codziennie przez sześć godzin uczyć się bez przerwy niemieckiego i nikt nie mówił mi po czterdziestu pięciu minutach, że czas się skończył, a ja powinienem zabrać się za matematykę lub biologię.

Nigdy nie musiałem mierzyć się z pytaniem, z którego przedmiotu jestem słaby, żeby wiedzieć, co mam doskonalić – mogłem robić dokładnie na odwrót: mogłem doskonalić to, co mnie zachwycało, w czym już byłem dobry, a mogłem stać się jeszcze lepszy. Nie mam dzisiaj w związku z tym żadnych obaw co do ewentualnych braków, bo wiem, że czego Jaś się nie nauczy, tego Jan nauczy się w poczuciu szczęścia.

Byłem bardzo zwykłym dzieckiem. Każde dziecko mogłoby przeżyć coś podobnego. Do tego nie jest potrzebne specjalnie przygotowane środowisko – wystarczy zachwyt. Niezbędne są też wolność, zaufanie, szacunek i czas. Nic więcej, ale też nic mniej. Wszystko to leży w zasięgu ręki, dostępne również dla rodziców pozbawionych środków i dla tak zwanych „grup niewykształconych”. Całą resztę wnosi dziecko. A to ogromnie ubogaca całą rodzinę.

André Stern

SZUKASZ INNEJ KSIĄŻKI? 

WPISZ TYTUŁ  LUB AUTORA LUB TEMATYKĘ:

 

Zostaw komentarz! Oceń książkę! Poleć ją innym czytelnikom!