Kilka godzin wcześniej jakiś człowiek zginął pod kołami pociągu. Akcja powieści zaczyna się od opisu tego zdarzenia. Według autora w przypadku tej śmierci miały miejsce trzy antyczne jedności: miejsca, czasu i akcji. Z opisu świadków wynika, że zabitym mógł być Zbigniew Cybulski – mówią, że zawsze nosił ciemne okulary, jeden z nich widział go w “Popiele i diamencie”. I tutaj narrator snuje refleksję, że jeszcze kilka godzin temu ten człowiek żył. Przeklina zegar, w którym nie można cofnąc czasu. Pisze też o swojej fobii, o tym, że zawsze, kiedy idzie do fryzjera, boi się, że ten poderżnie mu gardło.
SZUKASZ INNEJ KSIĄŻKI?
WPISZ TYTUŁ LUB AUTORA LUB TEMATYKĘ: